Każdego roku, Forum w Toruniu gromadzi przedstawicieli rządu, samorządu i biznesu. Powstają tu nowe inicjatywy, nawiązywane są kontakty biznesowe, buduje się współpracę ludzi, firm i państw. Myślą przewodnią, która przyświeca organizatorom jest wzajemne poszanowanie, współpraca oraz działania partnerskie, które wynikają z istoty demokracji.
Tematyką przewodnią tegorocznego Forum była innowacyjność w polskiej gospodarce. Pod względem innowacji w produkcji polskie przedsiębiorstwa należą do najmniej aktywnych w Unii Europejskiej. Największą barierą dla rozwoju innowacyjności polskich przedsiębiorstw są wysokie koszty prowadzenia badań naukowych oraz niechęć przedsiębiorców do podejmowania ryzyka związanego z wprowadzaniem nowych rozwiązań.
Podczas obrad poruszano tematykę ekonomiczną, polityczną i społeczną. Rozmawiano o współpracy z Ukrainą, Turcją i Mołdawią, jaka będzie Europa 2020, o rozwoju IT w kontekście szans i zagrożeń dla Polski, przewagach konkurencyjnych w energetyce i górnictwie, skutkach gospodarczych i politycznych embargo, czy nowoczesnych rozwiązaniach dla infrastruktury. Goście dyskutowali także o CSR we współczesnej firmie, jak zachować równowagę między pracą a życiem prywatnym, a również o uzależnieniach. Poświęcono czas wykorzystaniu Odnawialnych Źródeł Energii na podstawie inspiracji polsko-skandynawskich, telemedycynie i e-zdrowiu, innowacyjności na rzecz bezpieczeństwa, czy ochronie przeciwpożarowej.
Zdzisław Kupczyk, Prezes Zarządu Banku BPS wziął udział w dyskusji poświęconej spółdzielczości w Polsce, rozważaniom jaki będzie bank przyszłości oraz zabrał głos w sesji plenarnej, prowadzonej przez prof. Marka C. Chmielewskiego, Wiceprezesa Polskiej Akademii Nauk.
W panelu „Czy spółdzielczość w Polsce ma przyszłość” Zdzisław Kupczyk przekonywał, że spółdzielczość ma perspektywy.
- Wystarczy spojrzeć na kraje starej Unii Europejskiej, gdzie spółdzielczość ma się dobrze i stale się rozwija. W tej chwili mamy do czynienia z deprecjacją wartości spółdzielczej, która tkwi w zaszłościach historycznych powstałych po 1945 roku. Tymczasem spółdzielczość i lokalność dobrze wykorzystywane i zarządzane przynoszą wielkie korzyści społecznościom, na rzecz których działają. Lokalne środowiska powinny być powiązane poprzez tamtejsze instytucje: banki, urzędy gminy i powiaty. Te instytucje działając razem kreują więzi międzyludzkie i budują społeczeństwa obywatelskie.
Nie można wszystkich podmiotów finansowych traktować jednakowo. Przeregulowanie niekoniecznie dobrze służy małym podmiotom, które chcemy wrzucać do jednego worka z podmiotami dużymi, niezależnie od tego jaki jest ich cel działania i jaka jest ich służba społeczna. Zdarza się, że duże podmioty gospodarcze, czy duże banki, zwłaszcza takie, które nie mogą upaść, podejmują dziwne i ryzykowne decyzje. Za te decyzje często płacić muszą podatnicy. Spółdzielczość to wielokierunkowość w działaniach społecznych. Tak chcą ją widzieć banki spółdzielcze, w ten sposób powinniśmy myśleć wszyscy. Dla tej idei potrzeba tylko wielkiego obywatelskiego porozumienia, powiedział Zdzisław Kupczyk.
- Za to credo powinien pan zostać szefem polskiej spółdzielczości – podsumował wystąpienie Zdzisława Kupczyka, moderujący panel Krzysztof Pietraszkiewicz.
W panelu poświęconym innowacyjności Zdzisław Kupczyk przekonywał, że można prowadzić nowatorski biznes i znaleźć na niego pieniądze nawet w niewielkich bankach spółdzielczych. Podał kilka przykładów, w tym firmy, która opracowała technologię wykorzystywaną m.in. przy budowie autostrad i stadionów. Obsługuje ją Bank Spółdzielczy w Węgierskiej Górce.